Zaloguj siś by mieć dostęp do całości serwisu
Jun
04
2021 |
jeszcze nie
dodany przez Malgorzata Kiryjewska o godz. 08:50:21 A
A
A
ostygły litery wiersza o różach z ubiegłego roku a pośród bordowo - zielonej szachownicy znów zachwycają kwiatami w odcieniach różu i słońca czasem się wydaje jakby kwitły nieprzerwanie gdy kwitną i jakby nigdy nie miały rozkwitnąć gdy zima i brak słońca chwila jest wiecznością i czeka się wieczność na chwilę paradoks czasu paradoks życia jak karmiczna miłość która przez kolejne wcielenia umawia się na spotkania nie chce niczego zakończyć woli trwać w niedopowiedzeniu niż szepnąć amen bo to jak czas bez róż dotknij aksamitnych płatków gdy usiądziesz przy fontannie twoje różowe moje złote deszcz postrąca pomiesza wiatr w boże ciało sypiąc pod stopy przechodniów na chwałę Małgorzata Kiryjewska Tylko zalogowani użytkownicy mog? czytać i dodawać komentarze |
Autor: Malgorzata Kiryjewska
Dołaczył/ła: 28.05.2011 20:22:01 Miasto: Małgorzata Kiryjewska IłowaData urodzenia: - Zarejestruj się by mieć dostęp do wszystkich opcji serwisu. Inne teksty autora: dwa w jednym...
chwile z tobą ...
smutek mój ...
coś cennego ...
nic...
pocałunki wiatru...
maki i łąka...
na dobranoc miłości ...
marzenie ...
Nil...
w odcieniach błękitu...
» wszystkie teksty Informacje: » Tekst czytany był: 535 razy. » Dodano 10 komentarzy do tekstu. » Tekst lubi 2 osób. |
Użytkowników Online
Gości Online: 4 Brak Użytkowników Online Nieaktywowany Użytkownik: 0 Najnowszy Użytkownik: ~Robert Furs |