E-Literaci - pokoje wspóczesnej literatury pięknej

dodany przez Alicja Kuberska o godz. 18:06:34

Wirus w koronie zaczął rządzić światem
W ciągu kilku dni zmienił rzeczywistość.
Zamknął ludzi w klatkach,
a planetę oddał we władanie naturze.
 
Paryż stracił swój urok.
Z malutkich kawiarenek zniknęli zakochani.
Opustoszały bulwary nad Sekwaną
i przebrzmiały ostatnie miłosne wyznania.
 
Woda w rzymskiej fontannie di Trevi
szumi  jednostajnie i monotonnie.
Nie słychać już plusku wpadających monet
- zakończył się czas marzeń o rychłym powrocie.
 
Zasnął zmęczony Nowy York.
Przygasił blask reklam na wieżowcach.
Powoli bije serce miasta,
a cisza rozlała się po mieście jak mgła.
 
Na australijskim wybrzeżu
Oceaniczne fale głaszczą piaszczyste plaże.
Rozmyły ostatnie ślady ludzkich stóp
- zostawiły odciski ptasich łap i kilka piór.
 
Nie ma tłumu na targowiskach Bombaju.
Wiatr rozwiał zapachy z ulicznych kuchni.
Zabrakło sprzedawców i klientów
- strach kazał ukryć  się w domach.
 
Matka Ziemia odpoczywa.
Zacerowała dziurę ozonową.
Reperuje straty poczynione przez ludzkość
i zostawia wiadomość dla człowieka :
 
„Nie jesteś moim władcą, tylko gościem.
Możesz żyć ze mną w zgodzie lub odejść.
Świat bez ciebie nadal będzie trwał
- doskonały w swoim pięknie i harmonii.”