E-Literaci - pokoje wspóczesnej literatury pięknej

dodany przez Ewa F o godz. 23:17:13

(ekfraza do obrazu Romana Kobylarza ,,Powroty 2")


Drewniany pomost, zachód gdzieś w oddali,
na brzegu wierność w zastygniętej pozie.
Pewnie pan jasne światło im zapalił,
chciałby powrócić, lecz zdążyć nie może.

Anioły Stróże z mokrymi nosami
lustrują taflę cichego jeziora.
Wnet pan przypłynie, przywita się z nimi,
wieczór się zbliża i na miskę pora.

Pasem zieleni oddzielona woda,
lecz kula słońca niebezpiecznie tonie.
Czekać na pana by mu łapę podać,
czy bohatersko w bór podpłynąć do niej.

Chmury kołyszą niebem jakby chciały
pogłaskać dłonią psie smutki niewinne,
pomruczeć z kotem, który dzionek cały
tropił żaglówkę, zanim w lesie zginie.




Ewa Fronk